Dla wielu kobiet świadomość, że wchodzą w okres klimakterium, jest trudnym przeżyciem. To zrozumiałe, ponieważ traktują ten etap jako koniec biologicznej młodości. – Menopauza, zwana inaczej przekwitaniem lub klimakterium, jest naturalnym etapem w życiu kobiety. To moment zakończenia okresu prokreacyjnego. W okresie perimenopauzy, trwającym zazwyczaj od pół roku do dwóch lat, następuje ustawanie i finalnie zatrzymanie cyklu miesiączkowego. Zazwyczaj występuje u kobiet pomiędzy 45. a 55. rokiem życia.
Karuzela wrażeń
Tym, co sprawia, że kobietom w okresie przekwitania dają się we znaki różne dolegliwości, jest systematyczny spadek poziomu żeńskich hormonów płciowych: estrogenów i progesteronu. Gdy jajniki przestają je produkować, organizm mierzy się z zupełnie nową sytuacją biochemiczną, co manifestuje fizycznymi i psychicznymi objawami.
Przede wszystkim są to zaburzenia w miesiączkowaniu, ale typowymi symptomami są też uderzenia gorąca z potami, zawroty i bóle głowy, kołatanie serca, wahania nastroju, problemy ze snem – bezsenność lub nadmierna senność, spadek libido, skoki ciśnienia tętniczego, przewlekłe zmęczenie i osłabienie, migreny, suchość błon śluzowych, zaburzenia pamięci. Każda kobieta przechodzi ten czas inaczej, nie można przewidzieć, czy objawy będą niewyczuwalne, czy wręcz utrudniające codzienne funkcjonowanie. Na szczęście w każdym przypadku można łagodzić przebieg klimakterium.
Jak sobie pomóc
Już w okresie okołomenopauzalnym warto ograniczyć w jadłospisie tłuszcze zwierzęce, za to jeść produkty bogate w nienasycone kwasy tłuszczowe, które znajdziesz m.in. w tłustych rybach morskich i olejach roślinnych. Bardzo ważne są produkty bogate w wapń, gdyż w tym czasie wzrasta zapotrzebowanie na ten pierwiastek.
Do posiłków należy wprowadzić rośliny zawierające fitoestrogeny, czyli naturalne związki o właściwościach estrogennych i antyestrogennych, takich jak: soja, soczewica, czosnek, cebula. Pomagają też zioła – pluskwica groniasta, dzięgiel chiński, niepokalanek mnisi. Pamiętaj jednak o tym, że tylko ich długotrwałe stosowanie może dawać zauważalne efekty. Objawy menopauzy łagodzi regularna aktywność fizyczna, utrzymywanie prawidłowej wagi ciała oraz rzucenie palenia.
drowy styl życia nie zawsze wystarczy, aby zwalczyć wszystkie objawy menopauzy związane ze spadkiem hormonów, ale poprawi samopoczucie i ogólnie pozytywnie wpłynie na zdrowie. Czasem jednak niezbędna jest pomoc, jaką oferuje nowoczesna medycyna.
Czym jest HTZ?
Nieprzyjemne i niekiedy szkodliwe skutki menopauzy można w zupełności zniwelować, stosując terapię hormonalną zaleconą przez lekarza oraz wspomagać ją dietą przygotowaną przez dietetyka – zapewnia Robert Gizler. Hormonalna terapia zastępcza polega na uzupełnianiu niedoborów kobiecych hormonów. Uważa się ją za najbardziej efektywną metodę redukcji niekorzystnych objawów menopauzy – powinny ustąpić już po 2-3 tygodniach jej stosowania. HTZ ponadto zmniejsza ryzyko osteoporozy, działa korzystnie na układ nerwowy i pomaga dłużej zachować możliwości poznawcze. Skutkiem ubocznym terapii hormonalnej może być większe ryzyko zachorowania na raka piersi czy powikłania ze strony układu sercowo-naczyniowego.
Lekarz po przeanalizowaniu dolegliwości, wyników badań pacjentki i wykluczeniu przeciwwskazań – którymi są rak piersi, niektóre choroby macicy, nieleczone nadciśnienie tętnicze, choroba zakrzepowo-zatorowa, wieńcowa, przebyty zawał serca, udar mózgu – dobiera preparaty. Mogą to być tabletki, plastry przyklejane na skórę i żele w nią wcierane, globulki i kremy dopochwowe, wkładki domaciczne. Niektóre zawierają tylko estrogen, inne także gestagen, czyli syntetyczny odpowiednik progesteronu. Ponieważ w okresie przekwitania objawy mogą się zmieniać, podczas terapii hormonalnej ważny jest stały kontakt z lekarzem. Decydując się na HTZ, nastaw się na regularne kontrole stanu zdrowia.
