Sama choroba ma przebieg dość banalny: objawy ogólne to m.in. wysoka gorączka, która ustępuje po 3-7 dniach, kaszel, bóle mięśniowe, ból gardła, bóle głowy, dreszcze, uczucie rozbicia. W ciągu kilku godzin kładzie jednak chorego do łóżka. W większości przypadków ustępuje bez śladu po dwóch tygodniach. Jednak u około 10 proc. pacjentów możliwe jest pojawienie się groźnych dla życia komplikacji.
Na celowniku – groźne powikłania grypy
Wirusy grypy mogą się namnażać nie tylko w drogach oddechowych, ale również atakować płuca, serce, nerki, mózg, powodując zaostrzenie istniejących dolegliwości lub pojawienie się nowych. Najczęstsze powikłania grypy to:
- zapalenie oskrzeli,
- zapalenie płuc,
- zapalenie ucha (które grozi głuchotą),
- zapalenie mięśnia sercowego i osierdzia,
- niewydolność nerek.
Zdarzają się także komplikacje neurologiczne i psychiatryczne. Mogą dotyczyć każdej osoby, bez względu na wiek czy płeć, choć szczególnie dochodzi do nich w przypadku dzieci, osób przewlekle chorych (np. na cukrzycę, schorzenia serca, nowotwory), osób w podeszłym wieku lub mających obniżoną odporność.
O skali zagrożenia świadczą liczby: podczas tzw. pandemii hiszpanki (w latach 1918-1919) grypa zabiła ponad 50 mln ludzi na całym świecie. Epidemie, które wybuchły w Chinach w 1957 r. (tzw. grypa azjatycka) i w Hongkongu w 1968 r., kosztowały życie kolejne miliony. Dzięki Jonasowi Edwardowi Salkowi, wirusologowi, który wynalazł szczepionkę na tę infekcję, ofiar było jednak znacznie mniej.
W ciągłej gotowości – szczepienia ochronne
Wirusy grypy nieustannie mutują, więc szczepić trzeba się co sezon. Szczepienia ochronne nie dają 100 proc. pewności, że nie zachorujemy. Światowa Organizacja Zdrowia skuteczność szczepionki szacuje jednak na 70-90 proc. w przypadku ludzi nieobciążonych innymi chorobami. To dużo, biorąc pod uwagę, że kontaktu z zajadłym mikroorganizmem trudno uniknąć.
Łatwość ataku – okoliczności zakażenia i rozpoznanie grypy
Wirus grypy rozprzestrzenia się drogą kropelkową. Zarażamy się, oddychając tym samym powietrzem co chory, a także dotykając jego skóry czy używanych przez niego przedmiotów.
O zarażenie grypą nietrudno w zatłoczonych miejscach, w dużych skupiskach ludzi, czyli w kinach, supermarketach, świątyniach, środkach komunikacji. Według specjalistów jeden zarażony na pokładzie samolotu wystarczy, by po lądowaniu 70 proc. pasażerów było chorych. O wystąpieniu objawów można mówić po 2-5 dniach, ale zarażać można 24 godziny przed ich pojawieniem się.
W zdecydowanej większości przypadków diagnoza jest stawiana na podstawie wywiadu i badania chorego. U pacjentów hospitalizowanych z powodu ciężkiego przebiegu grypy lub wystąpienia powikłań wykonuje się testy potwierdzające infekcję grypową i identyfikujące typ wirusa.
